Kobiecy blog
Na szlaku
Blog dla kobiet
Kobiecy blog

Kobieta kreatywna - Blog dla kobiet

nowy_slajd.jpg
kobieta-czolowka.jpg
previous arrow
next arrow

zdrowie logo

Zadbaj o swoją tarczycę!

Zadbaj o swoją tarczycę!

Problemy z tarczycą są obecnie bardzo powszechne – 12% ludzi odczuwa negatywne skutki, z czego zdecydowaną większość stanowią kobiety.

Tarczyca w głównej mierze odpowiedzialna jest za nasz poziom energii i metabolizm. Dysfunkcja tarczycy wiąże się z niedoczynnością lub nadczynnością. Nas interesuje ten pierwszy problem, ponieważ jest znacznie częstszy.
Jeżeli występuje u Ciebie:
Uczucie zimna
Wieczne zmęczenie
Szybki przyrost masy ciała
Osłabienie mięśni
Sucha skóra
Wypadanie włosów
Uczucie zdołowania
Problem z koncentracją i pamięcią
Nieregularny okres
Problem z zaparciami


Należałoby zapalić lampkę ostrzegawczą i czym prędzej udać się na badania krwi. Jak widać, objawy są różnorodne i ciężko od razu rozpoznać, że to wina tarczycy.
Badamy:
TSH
fT3, fT4
anty-TPO


Są to badania dotyczące funkcjonowania tarczycy – ale niedoczynność może się wiązać z innymi czynnikami, o których zaraz powiemy. Dlatego najlepiej byłoby wykonać kompleksowe badania kontrolne, ponieważ nasz organizm stanowi jedną całość.
Temat leczenia niedoczynności jest bardzo rozległy, ponieważ jest wiele przyczyn wpływających na zaburzenia. Możemy zaliczyć do nich:
Hashimoto
Nieprawidłowa mikroflora jelitowa
Zaburzone wchłanianie
Stany zapalne
Przeciążona wątroba
Niewydolność nerek
Długotrwałe diety odchudzające


I tak dalej, i tak dalej… Jak widać, temat jest skomplikowany, ponieważ wiemy jak leczyć – ale najtrudniejsza jest ,,zabawa w detektywa” czyli odkrycie co tak naprawdę należy zrobić z konkretną osobą. Każdy z nas jest inny i wymaga innego podejścia
Podsumowując – wykonujcie badania kontrolne, obserwujcie swoje ciało i zadbajcie o własne zdrowie, ponieważ niedoczynność tarczycy występuje coraz częściej, a można temu zapobiec. Im szybciej tym lepiej


Autor: Bartosz Ciesielski
Dietetyk sportowy i kliniczny

Ewa
Ja niestety podejrzewam u siebie Hashimoto, bo mam sporo objawów, a moja mama tez cierpi na tę chorobę. Chyba zrobię po Nowym Roku niezbędne badania.
0

50000 Pozostało znaków