Kobiecy blog
Na szlaku
Blog dla kobiet
Kobiecy blog

Kobieta kreatywna - Blog dla kobiet

nowy_slajd.jpg
kobieta-czolowka.jpg
previous arrow
next arrow

kobiecy punkt widzenia logo

Offline

Offline

Pstryk... wyłączasz facebooka, telefon... Jak myślisz, kto zapuka do twoich drzwi, by sprawdzić co u Ciebie?

Znajdzie się taka osoba? A może zwyczajnie zignorują fakt, że już nie jesteś online?
By to sprawdzić, wystarczy zrobić 2-3 dniowy eksperyment. Zobaczysz jaki uzyskasz efekt. I tu nie chodzi o jakiś egoistyczny sposób zwrócenia na siebie uwagi, ale o zwyczajne odwiedziny – spotkanie w realu.
Pewnie powiesz, że przez facebooka łatwiej, bo ten po drugiej stronie nie widzi twoich emocji i świetnie możesz się kamuflować. Ale na jak długo? W końcu będziesz musiała wyjść z domu i oderwać się choć na chwile od wirtualnego świata.

Media społecznościowe, internet, dają nam ogromne możliwości rozwoju kariery, wizerunku firmy, kreowania własnej ,,wirtualnej” niestety osobowości.
Jest druga strona medalu – samotność w realu. Samotne wieczory, spojrzenia błądzące gdzieś daleko w poszukiwaniu bliskości, ciepła, przytulenia, złapania za rękę, poklepania po ramieniu, pomocy... Mogłabym tak wymieniać w nieskończoność.

Świata nie zmienimy, doskonale wiadomo, w jakim kierunku to wszystko zmierza. Jeszcze kilka lat, a za oknem nie zobaczysz żywej duszy. Wszyscy będą robić wszystko przez ,,neta”.

offline 1

Wtedy:
zamiast pograć w piłkę, pobiegać – zagrasz online w najnowocześniejszą grę
zamiast iść do sklepu – zrobisz zakupy online, a ,,ktoś” podstawi ci gotowca pod drzwi
zamiast pójść na spacer z rodziną – będziecie wylegiwać się godzinami w łóżku, przeskakując z kanału na kanał w tv. Bo tak będzie wygodniej, prościej, bez większych ceregieli.

Mam wrażenie, że nowa technologia przytłacza uczucie, miłość, obcowanie z kimś twarzą w twarz. Jeśli nie znajdziemy w tym odpowiedniego wyważenia, to nasze życie, z dnia na dzień będzie coraz bardziej puste.

Potrafisz odciąć się tak z dnia na dzień od wirtualnego świata i zrobić sobie kilka dni przerwy?
Może warto zaryzykować i nauczyć się cieszyć z takiego stanu?

Ania :)

50000 Pozostało znaków