Bardzo lubię czytać książki i gdybym tylko miała możliwość, to wypełniałyby one całą, otaczającą mnie przestrzeń.

Oczywiście staram się myśleć racjonalnie, ale ciężko oprzeć się pokusie zdobycia nowej książki do swojej kolekcji.
Dzisiaj z cyklu książkowi ulubieńcy, podsyłam wam dwie propozycje. Każda z nich wydana została przez Wydawnictwo Jaguar. Czyta się je niezwykle przyjemnie i szybko. To bardzo dobre pozycje literackie.

Mona Kasten ,,Hope Again”

 Hope again to książka w dużej mierze skierowana do nastoletnich czytelników. Momentami dość cukierkowy nastrój nie zniechęcił mnie i dobrnęłam do końca. Co więcej, uważam, że książka jest naprawdę dobra. Być może dla wielu będzie mieć dość przewidywalny charakter, mimo to wertowanie i wczytywanie się w kolejne strony jest naprawdę relaksujące i przyjemne. Miłośnicy romansów z pewnością zainteresują się tą książką.
Książka opowiada o zakazanej miłości, o przekraczaniu granic, które naruszają panujące w świecie zasady.
Autorka doskonale wiedziała co zrobić, by czytelnik od razu polubił bohaterów książki. Przedstawiona historia jest dość trudna. Po jej przeczytaniu, przy ogólnym, pozytywnym odbiorze mam pewien niedosyt. Kasten poszła trochę na skróty. Być może taki był jej zamiar, by czytelnik sam kombinował z rozwinięciem wątków, które autorka postanowiła skrócić.
Czekam z niecierpliwością na kolejne części tego cyklu.

Bianco Iosiconi ,,First last night”

Kolejna perełka od Wydawnictwa Jaguar.
,,First last night” to trzeci tom rewelacyjnej serii. Wrażliwa Wojowniczka i Trevor próbujący udawać rycerzyka tworzą fenomenalny duet. Zdecydowanie tych dwoje i ich odmienne charaktery sprawiły, że polubiłam ich od razu.
Choć sama historia nie zwaliła mnie z nóg, bo w dużej mierze przewidywałam jak potoczą się losy bohaterów, to opowieść czytało się bardzo przyjemnie.
Bianco Iosiconi ma styl pisania, który bardzo polubiłam. Teraz pozostaje mi czekać na kolejny tom z tej serii.

Przeczytaj także: Świat się zatrzymał...

Za egzemplarze recenzenckie dziękuję Wydawnictwu Jaguar.
Ania :)